Przeprosiny...
Witam Was wszystkich serdecznie :)
Chciałam Was bardzo, ale to bardzo przeprosić za moją nieobecność..
Blog nie jest zawieszony, ale mam zanik weny, do tego różne zajęcia w ciągu dnia.
Jeśli to czytacie i zaglądacie do mnie jeszcze proszę o tak zwanego solidnego kopa w dupę :D
Ześlijcie mi wenę haha
Całuję i pozdrawiam ;*
Mam nadzieję, że wkrótce pojawi się kolejny rozdział ;)
Heloł!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, jak mi ulżyło! Serio się bałam, że mogłaś nas opuścić! Obrażam się za to!
Nie no, bez przesady. Teraz na poważnie.
Daje Ci dwa solidne kopy i pięćdziesiąt tysięcy ciężarówek z weną! Razy dwa! :D
Pozdrawiam!! I czekam na nowy!!! :D
Dziękuję bardzo, miło mi :)
UsuńNie no musze się wziąć w garść..